13 października obchodzimy Dzień Ratownictwa Medycznego. To święto tych, którzy wezwani w niebezpiecznych sytuacjach ratują ludzkie zdrowie i życie.
Z kilkunastometrowej studni wyciągnęli w miniony czwartek strażacy z województwa łódzkiego pewnego kilkulatka. Dziecko trafiło potem do szpitala.
W województwie lubuskim doszło niedawno do rozprzestrzenienia się ognia w pojeździe wypełnionym uczniami. Na szczęścia pasażerowie nie ucierpieli w wyniku zdarzenia.
Pewien nierozważny ojciec kołysał małym dzieckiem tuż przy krawędzi klifu. Na szczęście nie doszło do wypadku.
Małżeństwo z dwójką małych dzieci zgubiło się w lesie podczas szukania grzybów.
12-letni chłopiec zadbał podczas pożaru o bezpieczeństwo 8-letniej siostry. Dzięki jego postawie, dziewczynka nie ucierpiała od ognia.
Aby nie wydać zbyt dużo pieniędzy, pewna matka wysłała swojego synka samego na diabelski młyn. Chłopczyk o mało nie wypadł z wagonika.
W skutek nieuwagi, kobieta z małym potomkiem wpadła na torowisko, wprost pod nadjeżdżające metro. Nie doznali obrażeń.
Niejeden raz przydarza się rodzicom, że tracą w tłumie swoją pociechę z oczu. Dobrze wcześniej potomka na taką sytuację przygotować.
PZU rozpoczyna ogólnopolską kampanię społeczną, której celem jest poprawa widoczności dzieci na drodze i ograniczenie wypadków z udziałem uczniów.