Uroczystości rodzinne bywają okazją do oryginalnych zachowań. Niektóre z nich obejrzeć można w Internecie.
Pewien uczeń z Dolnego Śląska wrzucił do szkolnej toalety petardę. Straty z powodu incydentu z ładunkiem wybuchowym oszacowano na 2,5 tysiąca złotych.
Pewien włoski polityk postuluje o to, aby włoskim dzieciom nadawać nazwiska po matkach, a nie po ojcach. Swoim pomysłem podzielił się m.in. w parlamencie.
Coraz więcej polskich nastolatków zajada się pączkami zachwalanymi przez influenerkę Julię Żugaj. Ich skład pozostawia jednak bardzo wiele do życzenia.
Jest sobie wioska. W wiosce mieszkają ludzie. Dzieci i dorośli. Wokół wioski jest coś, co się nazywa Przyroda. Dużo lasu, trochę krzaków, jakieś jezioro i jakieś morze.
Premier Węgier zapowiedział niedawno, że jeśli kobieta na Węgrzech urodzi dwoje dzieci nie będzie musiała płacić podatku dochodowego do końca życia.
Sezon Pierwszych Komunii Świętych zbliża się wielkimi krokami. Sprzedawcy zacierają ręce. Na topie są m.in. tak zwane komunijne boxy.
Jest wczesny ranek i zapowiada się strasznie długi dzień. Śledzik chwilowo mieszka u dziadka, a towarzystwa dotrzymuje im koza Matylda. Czekają, aż mama z tatą wrócą ze szpitala.
Od jakiegoś czasu zaobserwować można ciekawy trend: zwiększa się liczba nastolatków, którzy stają się zapalonymi wędkarzami.
Sąd rodzinny zajmować się będzie wybrykiem pewnego 14-latka z Małopolski. Chłopiec wsiadł do samochodu mamy i wybrał się ze znajomymi ze szkoły na przejażdżkę.