Kilkanaście lat za kratkami spędzi Niemiec, który podkładał w supermarketach zawierające niebezpieczne substancje słoiczki z żywnością dla małych dzieci.
Chcący wymusić okup na właścicielach sklepów pewien chciwy 54-latek umieszczał w słoiczkach z jedzeniem dla niemowląt i małych dzieci mogący im śmiertelnie zaszkodzić związek chemiczny. Mężczyzna w wysyłanych do przedsiębiorców wiadomościach groził ponadto, że zatruje produkty spożywcze w całej Europie. Za odstąpienie od swojego procederu żądał 12 milionów euro. Niemiec wpadł w ręce policji dzięki temu, że został zidentyfikowany na nagraniu monitoringu. Gdy zaczęła mu grozić kara więzienia, próbował tłumaczyć się problemami psychicznymi. Badający go psychiatra stwierdził jednak, że nie ma przeciwskazań, aby 54-latek odpowiadał za popełnione przestępstwo. Orzekający w jego sprawie sędzia skazał go więc niedawno na ponad dwanaście lat pozbawienia wolności.
Iwona Trojan