W jednej z mazowieckich szkół zorganizowano warsztaty barmańskie dla dzieci. Niektórzy Internauci uważają, że to promowanie alkoholizmu.
Jakiś czas temu uczniów pierwszych klas Szkoły Podstawowej nr 5 im. Janusza Korczaka w podwarszawskim Garwolinie zaproszono do Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie na oryginalne i niecodzienne warsztaty, warsztaty przybliżające dzieciom zawód barmana. W garwolińskiej placówce edukacyjnej od dawna prowadzona jest szkolna akcja: "Z małej klasy ruszam w świat", w ramach której w atrakcyjny i ciekawy sposób opowiada się uczniom o różnych profesjach. Na warsztatach barmańskich nie zabrakło akcesoriów używanych na co dzień przez przedstawicieli tego zawodu. Młodzi uczestnicy warsztatów mieli nawet okazję przygotować, pod czujnym okiem nauczycieli i uczniów Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych, koktajle z soków i owoców. Gdy informacja o garwolińskich warsztatach barmańskich przedostała się do mediów, pojawiły się w Internecie opinie, że to zakamuflowana zachęta do sięgania od najmłodszych lat po wyskokowe trunki. "Nie było żadnych skarg ze strony rodziców czy opiekunów dzieci odnośnie naszych warsztatów" - wypowiedziała się dla jednego z serwisów internetowych dyrektorka Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie.
Iwona Trojan