Wyspać się to marzenie większości uczniów na świecie. Władze jednego z amerykańskich stanów pomogą je spełnić.
Dzieci z Kalifornii mają ogromny powód do uśmiechu. Tamtejszy gubernator podpisał niedawno ustawę zakazującą szkołom podstawowym rozpoczynania zajęć przed godziną 8.00. Cieszyć się mogą także uczniowie kalifornijskich szkół średnich. Dzięki nowym przepisom, do swoich placówek edukacyjnych będą musieli stawiać się najwcześniej na 8.30. Około trzy czwarte szkół podstawowych będzie musiało jak najszybciej dostosować się do nowych regulacji i przesunąć godziny rozpoczynania zajęć. Zmiany te, kalifornijscy uczniowie zawdzięczają w dużej mierze amerykańskim pediatrom, którzy nie mają wątpliwości, że późny start lekcji, poprawia wyniki nauczania.
Iwona Trojan