Mąż pani Claudine, chcąc umilić jej czas po porodzie, przywiózł jej do szpitala frykasy, które lubi. Kobieta podzieliła się z internautami swoją radością z tego gestu.
Poród to gigantyczny wysiłek dla organizmu kobiety. Nic dziwnego więc, że mąż pani Claudine Byrne postanowił zjawić się w szpitalu, w którym rodziła, z torbą pełną przysmaków, aby sprawić przyjemność swojej drugiej połówce. To, co przywiózł do placówki medycznej mężczyzna, bardzo ucieszyło świeżo upieczoną mamę. Ze smakiem spałaszowała podane jej produkty spożywcze i uwieczniła swój pierwszy poporodowy posiłek przez nagranie filmu video. Czym uraczył panią Claudine małżonek? Zestawem hamburgerów, frytkami i nuggetsami. Świeżo upieczona mama mogła napić się też coli. „Ja bym sushi jadła po porodzie” - napisała o swojej zachciance kulinarnej jedna z widzek filmu. „Wybrałabym krewetki” - skomentowała video inna internautka.
Iwona Trojan