Pewien udzielający się w Internecie polonista podzielił się na Tik Toku swoim patentem na to, aby uczniowie samodzielnie czytali szkolne lektury.
Szkolne lektury to zmora tysięcy uczniów. Zamiast czytać teksty, których znajomość wymagana jest na lekcjach polskiego, młodzież woli oglądać ekranizacje lektur, słuchać audiobooków, czytać streszczenia i opracowania. Mile widziane jest też, gdy to rodzic przeczyta dziecku książkę lub kolega opowie treść lektury. Aby mieć pewność, że uczęszczający na język polski do jednej ze szkół uczniowie na pewno zaznajomią się z tekstem ważnych książek z kanonu lektur, wykonujący zawód polonisty pan Kamil organizuje wspólne klasowe czytanie wybranej lektury. Ostatnio były to "Dziady" Adama Mickiewicza. "Chcesz mieć pewność, że uczeń przeczytał lekturę? Przeczytaj ją razem z nim" - promuje swój patent na rozczytanie młodzieży polonista. Postawę pana Kamila chwalą internauci. "Prawdziwy nauczyciel z powołania".
Iwona Trojan