Piękny gest prezydenta Macedonii Północnej - polityk towarzyszył cierpiącej na zespół Downa dziewczynce w drodze na lekcje.
Mieszkająca w macedońskim mieście Gostivar 11-letnia Embla nie ma beztroskiego dzieciństwa. Dzieci w szkole dokuczają jej bowiem nagminnie z tego powodu, że jest osobą cierpiącą na zaburzenia rozwojowe. Dziewczynka ma bowiem zespół Downa. Jej sytuacją przejął się sam prezydent Macedonii. Aby wyrazić swoją empatię i wsparcie dla dzieci z nieprawidłowościami w rozwoju, spotkał się z jej rodziną, a potem odprowadził Emblę aż pod budynek jej szkoły. “Dzieci z zespołem Downa powinny czuć się mile widziane, zarówno w szkolnych ławkach, jak i na dziedzińcu szkolnym” - nie ma wątpliwości prezydent. “Uprzedzenia są główną przeszkodą w budowaniu równego i sprawiedliwego społeczeństwa dla wszystkich” - wyznał także publicznie polityk.
Iwona Trojan