Założenie pierwszy raz stanika przez dojrzewającą dziewczynkę to ważna chwila w jej życiu.
Przychodzi taki dzień, kiedy mama dziecka płci żeńskiej powinna zaprowadzić swoją pociechę do sklepu z bielizną i zapłacić za pierwszy biustonosz swojej dorastającej córki. Zazwyczaj rodzicielki dziewczynek odkładają ten moment w czasie, ile się tylko da, bo wydaje im się, że ich skarb nie jest jeszcze na tyle dojrzały, żeby korzystać na co dzień ze stanika. Okazuje się jednak, że z racji tego, że w spożywanej przez człowieka XXI żywności znajdują się hormony, bywa, że dzieci dojrzewają fizycznie szybciej niż ich rówieśnicy jeszcze piętnaście, dwadzieścia lat temu. Nie dziwi więc, że coraz więcej dziesięciolatek ma na tyle wykształcone piersi, że wskazane jest, aby posiadały własny stanik. Każde dziecko rozwija się jednak w swoim tempie, więc jedna dziewczynka będzie potrzebowała stanika w wieku jedenastu lat, a inna np. w trzynastym roku życia. Ważne, aby obserwować bacznie swoją pociechę i rodzicielskim okiem ocenić, czy zakup pierwszego biustonosza jest już konieczny, czy spod podkoszulków i bluzek ubieranych przez córkę nie prześwitują sutki, czy piersi naszej latorośli zanadto nie podskakują podczas biegu albo ćwiczeń fizycznych. Lepiej samemu zdecydować o tym, że córce przyda się własny stanik, niż czekać na to, że koledzy z klasy zaczną żartować z powodu powiększającego się biustu naszej pociechy albo gdy o nabycie biustonosza zaapeluje do nas wychowawczyni dziecka, lekarz lub nauczyciel wychowania fizycznego.
Gdy stwierdzimy, że nadeszła już pora na pierwszy stanik naszej córki, warto wybrać sklep z wysokiej jakości bielizną, gdzie doświadczona brafitterka doradzi, jaki model towaru będzie dla naszego dziecka odpowiedni. Wizytując sklep z biustonoszami, rozsądnie jest od razu zaopatrzyć się w kilka biustonoszy, tak aby mieć choć jeden zapasowy np. na wypadek wrzucenia do pralki brudnego i przepoconego egzemplarza. Przydać się także powinien biustonosz sportowy poprawiający komfort różnorakich aktywności fizycznych podejmowanych przez nasze dziecko.
Iwona Trojan