Szkolne zakazy zadziwiają niejedną osobę. Bywają bowiem niecodzienne, wzbudzają wiele emocji.

Pewna użytkowniczka Tik Toka zamieściła jakiś czas temu w Internecie filmik obrazujący zawartość pudełka śniadaniowego swojego dziecka. Przy okazji podzielenia się z internautami informacją, co pakuje do szkoły swojemu potomkowi, przyznała, że słyszała o tym, że w niektórych szkołach istnieje zakaz pakowania do śniadaniówek drogich owoców. Zalecenie to wzięło się stąd, aby nie sprawiać przykrości dzieciom, które nie jadają zbyt często owoców, które dużo kosztują. Temat podjęty przez internautkę spowodował lawinę komentarzy. Dla sporej części osób zakaz odnośnie przynoszenia do szkoły drogich owoców jest kuriozalny. „Nie po to pracuję, zeby dziecko nie miało lepiej”. Internauci popierający pomysł o unikaniu pakowania do śniadaniówek kosztownych produktów spożywczych przypomnieli z kolei o tym, że drogie owoce można z powodzeniem konsumować w domu.
@influ.z.prowincji Ciekawi mnie Wasze zdanie. #szkoła #pomyslnalunchbox #śniadaniówka ♬ dźwięk oryginalny - czas nostalgii
Iwona Trojan