Aż 10 tysięcy złotych grzywny grozić może rodzicom, którzy podczas najbliższego roku szkolnego, będą wymigiwać się od posyłania swoich pociech do szkół.
Mimo sporej ilości przypadków zachorowań na koronawirusa, 1 września w Polsce rozpoczyna się kolejny rok szkolny. Warto przy tej okazji pamiętać, że jeśli uczeń nie będzie realizował obowiązku szkolnego lub nauki, konsekwencje prawne ponoszą za to rodzice. Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami, za przedłużające się nieobecności dziecka w szkole, ukarani karą finansową mogą zostać opiekunowie prawni ucznia nagminnie opuszczającego zajęcia lekcyjne. Jak przypomniała niedawno "Rzeczpospolita", portfele rodziców uszczuplone mogą zostać wtedy nawet o 10 tysięcy złotych! Stanowisko Ministerstwa Edukacji jasno bowiem precyzuje, że "rodzic może zostawić dziecko w domu tylko wtedy, gdy w domu znajduje się członek rodziny objęty kwarantanną lub jest to uzasadnione chorobami dziecka".
Iwona Trojan