Ciąża to wyjątkowy czas w życiu każdej kobiety. W ciągu tych dziewięciu miesięcy zmienia się nasze ciało i buzują w nas hormony. Aby dziecko prawidłowo się rozwijało, w tym czasie musimy zmienić swoje nawyki, przede wszystkim te żywieniowe.
Chociaż mówi się, że ciąża to nie choroba, trzeba zachować rozsądek i unikać pewnych rzeczy, które kiedyś były dla nas na porządku dziennym. Zmiany nawyków żywieniowych w naszej diecie na początku mogą wydawać się trudne, ale z czasem można do nich przywyknąć. W tym szczególnym okresie powinnyśmy o siebie dbać bardziej niż zwykle. Należy zdrowo się odżywiać i zadbać, by dieta była zróżnicowana i dopasowana do naszych potrzeb. Dieta przyszłej mamy jest niezwykle ważna dla prawidłowego rozwoju dziecka i dobrego samopoczucia w czasie ciąży. Właściwy sposób odżywiania i dobór odpowiednich składników jest szczególnie istotny w tym czasie.
Czasami, niestety, trzeba zdobyć się na pewne wyrzeczenia i wykluczyć z diety produkty, które mogą zaszkodzić dziecku. Jednym z takich produktów są niektóre gatunki ryb. Które z nich są bezpieczne, a z których koniecznie trzeba zrezygnować?
W czasie ciąży w naszej codziennej diecie powinny zagościć na stałe pewne gatunki ryb, a pewne zostać z niej usunięte. Jak wiadomo, są one cennym źródłem kwasów z grupy omega-3 i omega-6, białka, wapnia, żelaza, potasu i fosforu oraz witamin B, D i E. Zawarte w nich substancje nie tylko korzystnie wpływają na prawidłowy rozwój płodu, ale także są dostarczają niezbędnych składników odżywczych dla przyszłej mamy.
Będąc w ciąży, przede wszystkim wybierajmy ryby morskie, które nie wchłaniają szkodliwych substancji i zanieczyszczeń z morza. Są to łosoś, dorsz, szproty, sardynki i śledzie oraz owoce morza, np. krewetki. W czasie ciąży bezpiecznie można jeść też ryby słodkowodne, takie jak pstrąg i karp.
Ze względu na duże ryzyko zanieczyszczeń ryb morskich metylortęcią oraz dioksynami, w okresie ciąży powinnyśmy unikać niektórych gatunków, takich jak: miecznik, tuńczyk, ryba maślana, marlin, węgorz, płoć i okoń.
Co więcej, w czasie ciąży nie powinno się spożywać surowych ryb w formie tatara, sushi, ani surowych owoców morza, na przykład ostryg. Mogą one być siedliskiem groźnych bakterii chorobotwórczych i pasożytów. Na dodatek spożywanie surowych ryb może doprowadzić do toksoplazmowy i listeriozy - chorób które negatywnie wpływają na rozwój płodu i mogą spowodować trwałe uszkodzenie układu nerwowego dziecka, a nawet wywołać przedwczesny poród.
Klaudia Kwiatkowska