Zauważasz, że z twoim dzieckiem dzieje się coś złego. Stało się markotne, nerwowe, smutne.
Kiedy pytasz, o co chodzi, wychodzi na jaw, że dziecko nie ma dobrych relacji towarzyskich w swojej klasie. Gorzej: że czuje się tam po prostu źle- odrzucone i nielubiane.
Nie ma tam żadnych przyjaciół ani nawet kolegów/koleżanek? Nie ma się z kim bawić? Nikt z nim nie rozmawia? A może jest jeszcze gorzej: może inne dzieci dokuczają twojemu dziecku, robią z niego „klasowego wyrzutka”?
Jest to fatalna sytuacja. Nie powinnaś jej bagatelizować, czekać aż sama się zmieni. Powinnaś natychmiast pomóc swojemu dziecku- odrzucenie jest w jego wieku czymś strasznym, czymś z czym nie powinno się borykać.
Co możesz zrobić? W pierwszej kolejności powinnaś porozmawiać z dzieckiem i wyciągnąć z niego szczegóły. Dowiedzieć się jak dokładnie wyglądają nieprzyjemności, które je spotykają. Czy jest „tylko” wyrzucone poza nawias klasowej społeczności, czy jest gorzej i padło ofiarą przemocy.
Zapewnij dziecko, że to, że rówieśnicy je odrzucają, nie jest jego winą. Że nie jest od nich w żaden sposób gorsze!
Jeżeli twoje dziecko nie jest w klasie lubiane, ale też nie ma w niej wrogów możesz podsunąć mu sposoby na zintegrowanie się z innymi dziećmi. Podpowiedz mu jak może „zagadywać” inne dzieciaki, zachęć je żeby włączało się do wspólnych zabaw. A może urządzicie w domu przyjęcie dla jego kolegów i koleżanek z klasy? Może to pomoże przełamać lody?
Sytuacja jest dużo, dużo trudniejsza, jeżeli dziecku ktoś dokucza. Wytłumacz mu, że nikt nie ma prawa go wyśmiewać, przezywać ani tym bardziej popychać czy bić! Że nie może się na to zgadzać.
Nie zachęcaj go jednak żeby „walczyło” o pozycję w grupie np. odgryzając się prześladowcom- to może tylko pogorszyć sytuację i pogłębić konflikt między dziećmi.
W drugiej kolejności powinnaś udać się do wychowawcy twojego dziecka, przedstawić mu problem i dowiedzieć się jak pedagog zamierza go rozwiązać.
Jeżeli uznasz, że wychowawca ma konkretne i sensowne pomysły na zmianę sytuacji- wtedy możesz oddać sprawy w jego ręce i poczekać na rozwój wydarzeń. Ale nie czekaj na zmianę na lepsze w nieskończoność! Bo każdy dzień w nieprzyjaznym środowisku jest dla twojego dziecka koszmarem. To może zostawić w nim ślad na całe życie!
Dlatego jeżeli widzisz, że nauczyciel pomimo dobrych chęci wciąż nie potrafi rozwiązać problemu- przemyśl zmianę klasy czy nawet szkoły.
Katarzyna Lewcun