Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Ciąża » Połóg

Brzuszki po ciąży — hit czy kit?

Artykuł

Myślisz „Jak wrócić do zgrabnej figury po ciąży?” i pierwsze, co przychodzi Ci do głowy, to brzuszki? Nie tylko nie pomogą, ale również mogą zaszkodzić.

Brzuszki po ciazy
Autor: freepik.com

Czym w ogóle jest „brzuszek”, który kobiety po ciąży tak pragną zgubić? Początkowo jest to po prostu obrzęk macicy. Z czasem, gdy tkanki się obkurczają, brzuch zmniejsza się, a wówczas widoczne są fałdy skóry. Jest to naturalne, ponieważ podczas ciąży znacznie się one rozciągnęły, co wpływa na późniejszy brak elastyczności skóry i rozstępy.

Powrót do pięknego brzucha na pewno wspomoże aktywność fizyczna wykonywana regularnie już przed ciążą oraz w trakcie. Na czym powinnaś skupić się w pierwszych miesiącach po porodzie, to wzmacnianie mięśni dna miednicy. Jest to niezbędne, aby uniknąć nietrzymania moczu, stolca, obniżania narządów rodnych, a także aby w późniejszych aktywnościach nie osłabić tych mięśni jeszcze bardziej. Pamiętaj, że jeśli stwierdzono u Ciebie rozejście mięśnia prostego brzucha, również jemu musisz poświęcić więcej czasu na pielęgnację i powrót do sprawności.

To jak z tymi brzuszkami? Owe ćwiczenie nie dość, że nie pomoże, to jeszcze może zaszkodzić. Często jest odradzane nawet tym kobietom, które nigdy nie rodziły. Przede wszystkim brzuszki powodują zwiększenie ciśnienia tłoczni brzusznej, co oznacza, że wszystkie narządy poniżej przepony zostają „zepchnięte” w dół. Podczas ich wykonywania kluczowe jest, aby zaciskać również mięśnie dna miednicy (a i mimo to wielu trenujących zawzięcie brzuszki miewają po latach problemy z nietrzymaniem moczu). U kobiet po ciąży brzuszki spowodują jeszcze większe osłabienie mięśni dna miednicy oraz rozejście mięśnia prostego brzucha. Brzuszków nie powinno się wykonywać przynajmniej przez rok po porodzie!

Co zamiast tego? Spacery! Niezbyt intensywny ruch przyspieszy zmniejszanie obrzęku, poprawi krążenie oraz wzmocni mięśnie stabilizujące ciało. Dopiero po ok. 6 tygodniach możesz zacząć wprowadzać więcej ćwiczeń fizycznych i pracować nad wzmocnieniem mięśni. Alternatywą dla brzuszków, znacznie bardziej efektywną i bezpieczną, jest podpór przodem, czyli „deska”. Pamiętaj, że istnieje wiele jej modyfikacji, np. deska na kolanach, która działa równie dobrze, a jest o wiele mniej wymagająca. Co istotne — naucz się prawidłowej techniki oraz zaciskania mięśni dna miednicy!

Trzymając piłkę nad głową oraz zgięte kolana, przyciągaj do klatki piersiowej raz jedną, raz drugą nogę.

W klęku podpartym połącz na wysokości brzucha prawe kolano z lewym łokciem. Następnie zamień strony. To samo ćwiczenie powtórz na stojąco.

W leżeniu na plecach zegnij kolana i unoś biodra tak, aby odcinek lędźwiowy kręgosłupa pozostawał stabilny. Postaraj się wykonać brzuchem taki ruch, jak gdybyś chciała przyciągnąć do siebie dolne żebra oraz wystające kości z przodu miednicy (kolce biodrowe).

Możesz również skorzystać z dostępnych w internecie ćwiczeń pilates, a także indywidualnych ćwiczeń z fizjoterapeutą.

Pamiętaj, że po cesarskim cięciu powrót do sprawności wygląda nieco inaczej.

Niezwykle istotna wciąż pozostaje zdrowa dieta, a jako wspomaganie uelastyczniania skóry możesz wykonywać masaże oraz rolowanie brzucha.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat