Czy dzieci mogą polubić matematykę? Okazuje się, że tak. W dużej mierze decyduje o tym nastawienie do niej ukształtowane w dzieciństwie – w domu, w przedszkolu czy w szkole.
W Piccolo Leonardo dzieci od samego początku przekonują się, że cały otaczający je świat opiera się na matematyce, która jest fascynująca. Dlaczego to się udaje? Dzieci nie uczą się abstrakcyjnych dla nich pojęć, cyfr czy działań matematycznych. Królową nauk poznają w praktyce i poprzez zabawę.
Jak można zacząć zajęcia z matematyki dla trzylatków? Trzeba je przede wszystkim zaciekawić! Np. zapraszając do zabawy z magicznym workiem pełnym grzechoczących nakrętek. Maluchy nie wiedzą, co w nim jest, więc chętnie słuchają nauczyciela. Kiedy wysypią barwne nakrętki, mogą je posortować według kolorów i wielkości, odkładając w miejsca oznaczone np. wyciętymi z kartonu symbolami, a potem ocenić, których jest więcej, a których mniej. Dzięki tej zabawie, dzieci łączą elementy w zbiory i oceniają ich liczbę. Dzieci w wieku ok. 3,5 lat radzą sobie z tym czasem szacując „na oko”, a czasem licząc. W trakcie zabawy, np.: klockami lub samochodami maluchy uczą się porównywać wielkość przedmiotów, decydując, która zabawka jest większa. Dzieje się tak, gdy dziecku w zabawie towarzyszy dorosły, który prowokuje do rozmowy i oceny.
Przedszkolaki w Piccolo Leonardo poznają też miary m.in. na przykładzie własnego wzrostu. Same co jakiś czas proszą nauczyciela, aby sprawdził, czy przybyło im centymetrów i oceniają, kto jest od kogo wyższy. Przeprowadzają eksperymenty z naczyniem z wodą, patrząc, w którym jest jej więcej – wysokim i wąskim czy szerokim i niskim. Młodsze dzieci sądzą, że płynu jest więcej w tym pierwszym, mimo że w obu jest tak naprawdę tyle samo. Starsze dzieci potrafią to już zrozumieć. Dzieci porównują również przedmioty pod względem wagi – ważne jest, żeby miały podobną wielkość. Maluchy rozwijają również swoją orientację przestrzenną wcielając się w małych inżynierów. Mając w rączkach schemat przedszkola, spacerują po salach i wszystkich zakamarkach. Na schemacie przedszkola zaznaczają okna, drzwi czy różne elementy wyposażenia. To także pomysł na wciągającą zabawę w domu lub w ogrodzie z rodzicami.
– Naszym celem jest ukształtowanie pozytywnego stosunku do matematyki, dlatego jej elementy wprowadzamy podczas różnych zajęć, np. plastycznych, zabaw czy spacerów. Pokazujemy maluchom, że matematyka otacza je na co dzień – mówi Marta Załuskowska, psycholog i Dyrektor Przedszkola Włoskiego Piccolo Leonardo w Warszawie.
Co możemy zrobić w domu, aby pomóc dziecku „oswoić” matematykę:
- czytać bajki i opowiadać historie, które kształtują wyobraźnię, niezbędną do zrozumienia matematyki,
- słuchać muzyki, która również wpływa na rozwój wyobraźni,
- układać puzzle rozwijające myślenie logiczne,
- wykorzystywać codzienne sytuacje do zabaw matematycznych, np.: łączenia w zbiory dzięki obserwacji rosnących na rabatce żonkili i stokrotek lub układaniu kasztanów czy żołędzi, które mogą być świetnymi liczmanami.
W edukacji przedszkolnej trzylatków w Piccolo Leonardo wykorzystywane są m.in. wybrane elementy metody dziecięcej matematyki Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej związane z orientacją przestrzenną, rytmami, mierzeniem długości, klasyfikacją, wagą, mierzeniem płynów, intuicją geometryczną oraz grami.
Informacja prasowa
