Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Małe dziecko » Edukacja

Dwujęzyczność zamierzona

Artykuł

Język polski przy śniadaniu, a do obiadu i kolacji angielski? Takie podejście może pomóc dziecku w rozwoju.

Dwujezycznosc zamierzona
Autor: Materiały prasowe

Ponad połowa ludzkiej populacji jest dwujęzyczna, dlatego umiejętność mówienia dwoma językami na zbliżonym poziomie jest dziś postrzegana jako kluczowa zarówno w kontekście perspektyw zawodowych, jak i rozwoju osobistego. Tę umiejętność można zdobywać bardzo wcześnie – już od pierwszych lat życia dziecka.

W czasach, gdy granice czy odległości między państwami przestały być barierą, wychowywanie dzieci w środowiskach wielojęzycznych stało się naturalnym zjawiskiem, a niekiedy nawet koniecznością. Dwujęzyczność może być też jednak wynikiem świadomej decyzji rodziców. Mówimy wtedy o sytuacji, gdy dziecko od najmłodszych lat obcuje z dwoma językami, mimo że mieszka w kraju pochodzenia rodziców, którzy porozumiewają się jednym językiem. Takie podejście pozwala maluchowi nauczyć się na podobnym poziomie dwóch systemów mowy, często jeszcze przed formalnym rozpoczęciem edukacji.

– Najmłodsze dzieci, w wieku przedszkolnym, najszybciej przyswajają język poprzez immersję, czyli jak najczęstszy kontakt z mową w naturalnym środowisku, w żywej formie. Maluchy przebywające w wielokulturowym i wielojęzycznym środowisku chłoną język w naturalny sposób. Ich układ nerwowy ma zdolność szybkiego przyswajania dwóch, a nawet trzech języków jednocześnie, dlatego nie ma przeciwwskazań do wprowadzania języków obcych już na tak wczesnym etapie edukacji. W przypadku dwujęzyczności zamierzonej mogą pojawić się spontaniczne przeskoki z jednego języka na drugi i mieszanie składni, ale to naturalne zjawisko, które nie zaburza procesu rozwijania mowy. Wygląda on tak samo jak w przypadku dzieci posługujących się jednym językiem – podkreśla Tonia Bochińska współwłaścicielka Early Stage, ogólnopolskiej sieci szkół języka angielskiego dla dzieci i młodzieży.

Nauka dwóch języków na wczesnym etapie może dać dziecku mnóstwo korzyści. Wiele badań, w tym niedawne przeprowadzone przez The University of Texas potwierdza, że multilingwizm rozwija funkcje mózgu w wielu obszarach, wpływając pozytywnie na procesy poznawcze. Dzieci dwujęzyczne lepiej radzą sobie z umiejętnościami planowania, utrzymywania skupienia się na zadaniach, rozwiązywania problemów czy przetwarzania informacji .

Jednocześnie maluchy zdobywają kapitał kulturowy – nauka języka obcego jest bramą do odkrywania nowych światów. Ułatwia nawiązywanie kontaktów i pozwala łatwiej przystosowywać do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Bilingwiści po prostu pojmują świat w sposób bardziej elastyczny i otwarty – jak wynika z badań Ellen Bialystok, uznanej psycholingwistki z Uniwersytetu York. Wszystkie te kompetencje to dla dzieci lepszy start w przyszłość, jednak ich prawidłowy rozwój wymaga odpowiedniego podejścia.

Warto pamiętać, że dwujęzyczność wymaga systematycznej pracy i nauki. Dziecko musi mieć regularny kontakt z oboma językami na co dzień i mieć możliwość praktykowania ich w różnych sytuacjach. Istotne jest również, aby rodzice utrzymywali równowagę między językiem ojczystym a językiem obcym i dbali o to, aby dziecko czuło się swobodnie w obu językach.

– Podstawowy warunek to jak najczęstsze obcowanie z drugim językiem i stworzenie środowiska do zrozumienia i używania dwóch języków. Samo słuchanie, zwłaszcza za pośrednictwem monitora to za mało. Kluczowy jest kontakt personalny, czyli rozmowy, ale też czytanie na głos, opowiadanie historii, włączanie w naukę rymowanek, piosenek, tworzenia prac plastycznych i innych zabaw pobudzających wyobraźnię językową. Przyswajanie języka najlepiej przychodzi w środowisku naturalnym, a tym dla małych dzieci jest zabawa. Na tym właśnie opiera się program kursów nauki angielskiego dla najmłodszych uczniów Early Stage – mówi Tonia Bochińska.

Podczas zabaw dziecko chłonie umiejętności językowe niejako “przy okazji”. Nie wiążę się to z dodatkowym wysiłkiem czy obciążeniem. Ale sposobów na rozwijanie mowy w dwóch językach jest wiele. Część osób wybiera podejście, w którym każdy rodzic komunikuje się w innym języku, np. jeden w polskim, drugi w angielskim. Inna strategia zakłada posługiwanie się konkretnym językiem w określonych sytuacjach, np. w języku polskim rozmawiamy rano, a popołudniu przechodzimy na angielski. Każdy sposób może się sprawdzić, jeśli rodzice są konsekwentni i wystarczająco często zapewniają dziecku kontakt z oboma językami.

– Umysł dziecka jest niezwykle chłonny, ale warto też pamiętać, że ma swoje ograniczenia. Dlatego w przypadku nauki języków, jak i w każdej innej aktywności, warto podchodzić do tematu bez presji - zarówno z perspektywy dziecka, jak i rodzica. Każde dziecko uczy się swoim tempie. Poradzi sobie z komunikacją dwujęzyczną, ale należy również pamiętać, że przestrzeń na zabawę i odpoczynek jest ważną składową efektywnej nauki. Z drugiej strony komfort w komunikacji dwujęzycznej muszą też mieć rodzice. Jeśli nie czują się siłach, by na co dzień rozmawiać z dzieckiem np. po polsku i po angielsku, lepszym rozwiązaniem będą dodatkowe zajęcia w szkole językowej lub dwujęzyczne przedszkole – podsumowuje Tonia Bochińska.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 4.2/5. Oceniono 1 raz.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat