Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Małe dziecko » Żywienie

Co motywuje dzieci do zmian w diecie?

Artykuł

Dietetyczka Małgorzata Jackowska podpowiada, jak pomóc dziecku (i sobie) lepiej jeść.

Motyacja-dzieci-zmiana-diety
Autor: Materiały prasowe

Sposób odżywiania dziecka jest zależny przede wszystkim od rodziców, ale też innych dorosłych, np. osób odpowiedzialnych za organizację posiłków w przedszkolu lub szkole, babci bądź dziadka, czy opiekunki. Im dziecko jest młodsze, tym bardziej wprowadzanie zmian w jego diecie zależy od dorosłych. Z czasem pojawia się jednak coraz więcej dodatkowych czynników, które kształtują preferencje i zwyczaje żywieniowe dzieci. Rówieśnicy, marketing, idole, wiedza, którą dziecko zdobywa... O tym, na co zwrócić uwagę i jak pomóc dziecku zmieniać dietę na zdrowszą, szczególnie gdy są do tego wskazania zdrowotne, mówi dr inż. Małgorzata Jackowska - ekspertka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”. W ramach tegorocznej edycji poruszamy zagadnienia związane z wpływem nadwagi i otyłości na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci.

Rodzice a dieta dziecka

Rodzicielski sposób odżywiania, podejście do diety, zwyczaje i przekonania to pierwszy czynnik wpływający na dietę dziecka. Niemal na pewno pamiętasz, jakie podejście do posiłków, słodyczy lub gotowania mieli twoi rodzice. Niezależnie od tego, czy masz miłe wspomnienia rodzinnych posiłków, przykre doświadczenia bycia zmuszanym do jedzenia, czy nawet jeśli jedzenie nie było ważnym tematem w twoim domu, podejście twoich rodziców do odżywiania pozostaje z tobą do dzisiaj.

- Może ty odżywiasz się zupełnie inaczej, karmisz swoje dzieci inaczej, ale wspomnienia z dzieciństwa to bardzo ważny element naszej relacji z jedzeniem. Nasze dzieci uczą się od nas i nas obserwują. Jeśli twoje dziecko potrzebuje zmian w sposobie odżywiania, nie wystarczy mu o tym powiedzieć, nawet jeśli jest na tyle duże, że samo szykuje swoje posiłki. Zmiana zwyczajów żywieniowych dziecka, ale też np. zwiększenie codziennej aktywności fizycznej, będą wymagać wsparcia i przykładu rodziców. Jeśli chcemy, żeby nasze dziecko mniej siedziało przy komputerze, jadło więcej warzyw, piło mniej słodzonych napojów, za to więcej wody, powinniśmy przyjrzeć się temu, jak wygląda to w naszym przypadku. I zacząć od wprowadzania zmian u siebie lub wspólnie z dzieckiem – mówi Małgorzata Jackowska.

Reklamy i marketing a odżywianie

Każdy z nas ulega działaniu reklam, nawet jeśli jesteśmy przekonani, że tak się nie dzieje.

- Napisałam doktorat o marketingu żywności i wiem, że nawet na mnie działa, mimo że jestem go w pełni świadoma. Niezliczony asortyment produktów, nowe produkty, działania promocyjne w sklepach i innych miejscach sprzedaży, w mediach tradycyjnych i online, informacje na opakowaniach, product placement, wydarzenia, konkursy, darmowe próbki, degustacje i wiele innych działań – to wszystko otacza nas i nasze dzieci na co dzień – tłumaczy dietetyczka.

Dzieci, ze względu na dopiero rozwijające się umiejętności poznawcze, są zdecydowanie bardziej podatne na marketing żywności. Dlatego domagają się kupowania produktów z obrazkami bohaterów z bajek, polecane przez youtuberów albo innych idoli. Żywność prezentowana jako właściwa dla dzieci jest też często opatrzona informacjami o zawartości witamin i składników mineralnych, co z kolei ma namówić do zakupu nas, dorosłych.

- Nie da się zupełnie uniknąć marketingowych wpływów, więc dobrze jest rozmawiać z dziećmi o tym, dlaczego jedzenie jest reklamowane, uczyć je zwracania uwagi na skład produktów, opowiadać, dlaczego w reklamach niezdrowej żywności występują ich idole. To rozmowy, które pomagają nie tylko zdrowiej się odżywiać, ale też świadomiej patrzeć na świat wokół nas – przekonuje ekspertka.

Należy też wspomnieć, że współcześnie bardzo ważna jest też społeczność online, media społecznościowe i relacje budowane w świecie wirtualnym, również w związku ze sposobem odżywiania i wyborem produktów spożywczych.

Rówieśnicy a dieta dziecka

Kilkulatki

Być może widzisz, że twoje dziecko naśladuje nie tylko ciebie i swoje rodzeństwo, ale też kolegów. To dość powszechne, że kilkulatki zmieniają sposób jedzenia, kiedy zaczynają regularnie uczęszczać do przedszkola. Obserwują zachowania innych dzieci, co powoduje, że mogą bardziej odważnie próbować dań lub produktów, których do tej pory się obawiały. To dlatego, że widzą jak inni te produkty jedzą, więc czują się bezpieczniej. Dodatkowym czynnikiem zmiany może być regularność posiłków i związane z nimi rytuały (mycie rąk, wspólne siadanie do stołu, stałe pory posiłków w przedszkolu). Z drugiej strony może się zdarzyć, że dziecko, które do tej pory jadło chętnie i próbowało wielu dań, po pójściu do przedszkola zacznie jeść „gorzej”: odmawiać produktów, które wcześniej jadło, albo jeść mniej, może też poznać produkty, które rodzice ograniczali do tej pory w jego diecie (słodkie przekąski i częstowanie grupy cukierkami na urodziny).

- Pogorszenie się sposobu jedzenia może wynikać z okresu adaptacji do przedszkola. Jeśli jest to kwestia wpływu grupy, pamiętaj, że w przypadku małego dziecka to nadal ty decydujesz o zakupach spożywczych i kompozycji posiłków. Możesz też rozmawiać z innymi rodzicami, nauczycielami i osobami odpowiedzialnymi za żywienie w placówce – proponuje specjalistka ds. żywienia dzieci.

Nastolatki

Dzieci w wieku nastoletnim, szczególnie w początkowym okresie tego wieku, są bardzo podatne na wpływ grupy rówieśniczej. To naturalny etap rozwojowy! Jest potrzebny w procesie usamodzielniania się od rodziców i wynika ze zmian rozwojowych zachodzących w mózgu dziecka.

- To czas, w którym człowiek uczy się funkcjonować bez opieki dorosłych, a grupa rówieśnicza daje pewnego rodzaju „bufor”, pozwalający na testowanie swoich możliwości, wiedzy i relacji. Możesz więc spodziewać się, że wchodząc w wiek nastoletni dziecko w coraz większym stopniu będzie zwracać uwagę na opinie swoich kolegów i koleżanek, szukać ich aprobaty i uznania – wyjaśnia Małgorzata Jackowska.

Ekspertka podpowiada, jak wspierać dziecko we wprowadzaniu zdrowszych zmian w jego odżywianiu:

  • Zacznij od tego, by przyjrzeć się sposobowi odżywiania swojego dziecka i swojej rodziny, i odpowiedz na poniższe pytania:
    • W jakich porach jadacie posiłki?
    • W jakich warunkach jadacie, czy siadacie razem do stołu?
    • Jak często robicie zakupy?
    • Jak często kupujecie produkty bogate w dodany cukier, tłuszcz i sól, a jak często niskoprzetworzone, warzywa, owoce?
    • Jak często szykujecie posiłki wspólnie?
    • Czy nagradzasz siebie i dziecko słodkościami lub żywnością typu fast food?
    • Czy rozmawiasz z dzieckiem o jedzeniu i odżywianiu?
    • Co mówisz o swoim wyglądzie i relacji z jedzeniem
  • Jeśli potrzebujesz wsparcia w tych zadaniach, dobrym pomysłem może być konsultacja z psychodietetykiem, który pomoże w zidentyfikowaniu przekonań i nawyków związanych z odżywianiem.
  • Jeśli widzisz, że dieta twojego dziecka wymaga poprawy, zacznij od wprowadzania zmian w rodzinnych posiłkach. Wyjaśniaj, dlaczego wprowadzacie zmiany, ale nie strasz i nie komentuj wyglądu swojego dziecka. Nie mów, że musi przestać jeść czekoladę, bo jest grube! Powiedz raczej, że widzisz, że w waszej diecie jest dużo cukru, a za mało owoców, więc chciałabyś, żebyście na przekąskę jedli dwie kostki czekolady i owoce zamiast tabliczki czekolady.
  • Unikaj krytykowania dziecka, karania go za niepowodzenia oraz onieśmielania, szczególnie w towarzystwie innych osób! Doceniaj starania, małe kroki i zmiany. I to samo rób dla siebie! Postaraj się doceniać swoje starania, zamiast wypominać sobie porażki.
  • Miej zawsze w domu warzywa i owoce. Jeśli nie ma ich pod ręką, trudno oczekiwać, żebyście jedli je regularnie. Jeśli zorientujesz się, że owoce i warzywa nie są widoczne w waszym domu, zacznij od tego, żeby było je widać! Ułatwiaj dostęp do warzyw i owoców - stawiaj na stole miskę borówek albo pokrojoną w plastry marchewkę i sprawdzaj, co się dzieje. Łatwiej skusić się na jabłko, jeśli leży na talerzyku na stole, pokrojone w małe cząstki, niż gdy jest ukryte w misce na blacie.
  • Uwzględniaj warzywa i owoce we wszystkich posiłkach, nawet jeśli to tylko kilka pasków papryki lub kiszony ogórek. Dodawaj je do szkolnej śniadaniówki, stawiaj na stole jako przystawkę, podawaj do słodkich i słonych przekąsek, i korzystaj z sezonowych produktów. Podawaj warzywa i owoce również wtedy, gdy dziecko nie zawsze je zjada.
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Delfinek i ja

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat