Rodzice małej Abigail z USA odstąpili od leczenia swojego chorego dziecka, gdyż uznali, że: „Bóg nie popełnia błędów”. Maleństwo zmarło.
Na początku lutego Rachel i Joshua z USA zostali rodzicami upragnionej córeczki. Dziecko przyszło na świat w domu. Położna przyjmująca poród podejrzewała u noworodka żółtaczkę i zaleciła zawiezienie dziewczynki do szpitala. Matka małej Abigail nie posłuchała jednak rad pielęgniarki. Kobieta zdecydowała, że jej córeczka nie będzie leczona, ponieważ jej zdaniem: „Bóg nie popełnia błędów”. Mimo wciąż pogarszającego się stanu dziecka, do dziewczynki nie został wezwany żaden lekarz. Pobyt w placówce medycznej kłóciłby się bowiem z zasadami religijnymi, posiadanymi przez rodziców Abigail. Rachel i Joshua mieli nadzieję, że żarliwe modlitwy członków rodziny i religijnej społeczności, do której należeli, przywrócą zdrowie noworodkowi. Tak się jednak nie stało. Dziecko zmarło. Rodzicom Abigail grozi teraz do 15 lat więzienia.
Iwona Trojan