Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Zapiski luzaka. Natan wymiata” – recenzja

Artykuł

Wiele razy miałam okazję wziąć do ręki książki Lincolna Peirce’a, jednak nigdy nie zdecydowałam się ich przeczytać. Dziś bardzo tego żałuję, bo teraz widzę, ile straciłam w okresie mojego dzieciństwa.

Zapiski luzaka natan wymiata
Autor: Materiały prasowe

Do lektury książki „Zapiski luzaka. Natan wymiata” przystąpiłam z nieukrywaną ciekawością. Co prawda nigdy nie zagłębiłam się bardziej w twórczość Lincolna Perice’a, jednak coś mówiło mi, że ta książka nie jest kolejną, nic nieznaczącą pozycją wydawniczą na rynku. Być może z powodu mojej niemalże wrodzonej „miłości” do komiksów, a być może dlatego, że zawsze ciągnie mnie do tych bardziej wyjątkowych, wyróżniających się na tle szarej rzeczywistości rzeczy (wśród których szczególną uwagę zwracam właśnie na książki). Bez względu na to, jaka była przyczyna mojej niepopartej jeszcze lekturą ekscytacji, to najważniejszy jest fakt, że już po przeczytaniu książki poziom mojej sympatii do autora i przedstawionych przez niego bohaterów uległ rzeczywistej zmianie – oczywiście na duży plus.

Natan jest rezolutnym uczniem szkoły podstawowej. W obecnym roku szkolnym swoją największą uwagę poświęca lekcjom wiedzy o społeczeństwie - bynajmniej nie dlatego, że jest pilny i pragnie podlizać się swojej nauczycielce, Pani Godfrey. Głównym powodem jego fascynacji przedmiotem jest fakt, że może siedzieć przed Ruby – obiektem swych uczuć i westchnień. Natan uwielbia rysować komiksy – przedstawia w nich szkolną rzeczywistość w sposób humorystyczny, często jednak przekraczając granice dobrego smaku. Komiksem posługuje się także w walce ze swoim odwiecznym wrogiem – Randym Betancourtem, z którym konkuruje o względy Ruby. Topór wojenny ostatecznie zostaje zakopany dopiero w trakcie meczu Błotnego Frisbee, który przywraca szkole triumf w rozgrywkach po 37 latach.

„Zapiski luzaka” mają całe rzesze wiernych fanów niemalże w każdym zakątku naszego globu. Nic dziwnego – trafny humor, świetny język opowieści, który trafia do każdego młodego czytelnika, a do tego świetne rysunki, towarzyszące lekturze od pierwszej do ostatniej strony. Historia Natana niesie ze sobą jednak jeszcze większą wartość – morał, który w najlepszy możliwy sposób uczy zasad życia. W końcu któż z nas w dzieciństwie nie miał takich wrogów jak tytułowy luzak? Jak się okazuje prawdziwą odwagą nie jest walka z takimi osobami, ale umiejętność wyciągnięcia ręki do zgody i dostrzeżenia zalet w drugim człowieku. Ponadto opowieść, lekka i treściwa, choć krótka, wprowadza w życie naszych pociech potężną dozę humoru, luzu i smak prawdziwego dzieciństwa, które często w dobie smartfonów i komputerów ulatuje gdzieś w przestworza bez szansy na jego powrót. Świetnym dodatkiem z pewnością jest nauka szyfru, który dzieci z powodzeniem mogą wykorzystać w komunikowaniu się między sobą w szkole lub poza nią.

Nie pozwólcie, by Wasze dzieci popełniły ten sam błąd, który popełniłam ja, gdy byłam uczennicą podstawówki czy gimnazjum. Nie pozwólcie zatracić im autentycznego szczęścia wieku dziecięcego w pogoni za dorosłością.

Lincoln Peirce, „Zapiski luzaka. Natan wymiata”, Wydawnictwo Nasza Księgarnia 2017

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat