Czynników zaburzających rozwój małego dziecka nie brakuje. Oto wybrane przykłady.
Zagrożenia prawidłowego rozwoju małego człowieka to temat rzeka. Warto jednak przypomnieć choć niektóre z nich. Ich rodzajów jest dużo i ciągle powstają nowe, np. te związane z postępem technologicznym. Już kilkulatki bywają bowiem uzależnione od oglądania telewizji, wpatrywania się w ekran komputera, tabletu czy telefonu. Moda na dzieciństwo z gadżetami elektronicznymi ma się, niestety, nadzwyczaj dobrze. Smutne, że w milionach liczyć można tych, którzy nie znają umiaru w spędzaniu czasu przed cudami współczesnej techniki oraz że pośród nich jest tak dużo nieletnich.
Niekorzystnie na rozwój małego dziecka wpływa też dieta pełna produktów zawierających cukier, niezdrowe tłuszcze, konserwanty, barwniki, zbyt dużą ilość soli. Wcale nietrudno spotkać rodziców z małymi dziećmi w restauracjach serwujących fast food i żywność, od której nie tylko maluchy powinny trzymać się z daleka.
Szkodliwie na rozwój małego dziecka wpływa przestymulowanie kilkulatka i zapewnienie mu dostępu do zbyt dużej ilości zabawek. Skutkuje to tym, że coraz więcej nieletnich ma problemy z koncentracją, kreatywnością, snem. Nieodpowiednie umilacze czasu negatywnie oddziałują na układ nerwowy malucha. Zamiast więc nabywać dla pociechy kolejną świecącą i hałasującą zabawkę, lepiej sprawić jej grę planszową lub klocki.
Czynnikiem zaburzającym prawidłowy rozwój dziecka bywa ponadto rozwód rodziców, kłótnie bliskich osób, przeprowadzka, zmiana szkoły lub zbyt wczesne posłanie pociechy do placówki edukacyjnej.
Do odpowiedniego rozwoju nieletni potrzebuje też tego, aby jego mama i tata byli często obok i poświęcali mu wolny czas. Gdy dziecko widzi rodziców tylko wcześnie rano i wieczorem przez pięć, sześć dni w tygodniu, bo ci zajęci są pracą zawodową, może to niekorzystnie odbić się na psychice malucha.
Iwona Trojan
