Po 44 godzinach od zgłoszenia zaginięcia dwójki nieletnich, ratownikom udało się zlokalizować dzieci.
W miniony piątek, dwie kilkuletnie siostry z USA, mimo sprzeciwu mamy, udały się na spacer do lasu. 5-latkę i 8-latkę zafascynował spotkany wśród drzew jeleń. Dziewczynki postanowiły podążyć za pięknym zwierzęciem. Zgubiły się. Nierozsądny spacer skutkował tym, że kilkadziesiąt godzin musiały spędzić w gęstym lesie. Małe Amerykanki miały jednak szczęście. Po dwóch dniach, ratownikom udało się namierzyć dzieci. Były wychłodzone i odwodnione, ale w dosyć dobrej kondycji. Trafiły do szpitala. Szukającym dziewczynek, trafić na ich miejsce pobytu, pomogły ślady kaloszy dzieci i okruchy po batonikach, które spożywały siostry podczas swojej leśnej eskapady.
Iwona Trojan