Cykl książeczek Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai jest od kilku lat szwedzkim fenomenem wydawniczym, powoli zdobywającym grono zagorzałych fanów także w Polsce.
Seria książeczek o rezolutnych dzieciach, rozwiązujących zagadki, liczy już ponad dwadzieścia tytułów i właśnie dołączył do niej kolejny tom.
„Wakacje z Lassem i Mają”, to pozycja trochę nietypowa, gdyż dzieli się na dwie części: pierwsza, to klasyczne opowiadanie rozgrywające się w małym miasteczku. Kończy się rok szkolny i dzieci zebrane w auli przysłuchują się pani dyrektor, która zaprasza na scenę nietypowych gości.
Trzy historyjki opowiedziane przez komisarza, pastora i dyrektorkę muzeum dotyczą ich dzieciństwa oraz momentu wyboru zawodu, przy okazji jednak zawierają także nieprawdę, którą dzieci muszą wyłapać. Dzięki czemu czytelnicy mają szansę nie tylko na zapoznanie się z barwnymi opowiastkami, ale także na poćwiczenie swoich zdolności detektywistycznych.
Część druga zawiera z kolei zagadki, rebusy, psychozabawy i grę planszową. Taka konstrukcja książki sprawia, że jest to idealna pozycja na wakacje. W ruch pójdą kredki, farbki i inne przybory plastyczne, znajdzie się nawet coś do zrobienia w kuchni.
To jeszcze nie wszystko: uzupełnieniem części do wypełniania jest kilkanaście stron dla poznanych na wakacjach kolegów i koleżanek. Nasz czytelnik może poprosić ich o wpisanie się do książki, a nawet o pozostawienie odcisku palca, jak na prawdziwego detektywa przystało.
Książeczka doskonale sprawdzi się w przypadku maluchów dopiero rozpoczynających przygodę z czytaniem: duże litery i prosta narracja powinny przypaść im do gustu. Tak samo, jak możliwość samodzielnego rozwiązywania zagadek, wymagających nie tylko uważnego czytania, ale także odrobiny pogłówkowania.
Widmark ponownie uraczył swoich czytelników zabawną i wciągającą książką, doskonale uzupełnioną przez część aktywnościową, idealną do wypełniania przez kolejne letnie dni.
Martin Widmark, „Wakacje z Lassem i Mają”, Zakamarki, Poznań 2017
Małgorzata Tomaszek