Ważąca 147 kilogramów mieszkanka Florydy w ramach kary siedziała kilkanaście minut na 9-letniej siostrzenicy. Skutkiem takiego zachowania była śmierć dziewczynki.
Bezmyślność niektórych dorosłych naprawdę zadziwia. Najgorsze jest jednak to, że może mieć ona czasem naprawdę opłakane skutki. Tak właśnie stało się niedawno w USA na Florydzie. Pewna 64-latka została poproszona przez swoją siostrę o zaopiekowanie się jej 9-letnim dzieckiem. Gdy dziewczynka nie wykonywała poleceń cioci, ta postanowiła w oryginalny sposób ukarać niezdyscyplinowaną siostrzenicę. Ważąca prawie 150 kilogramów kobieta usiadła na dziewczynce na około 12 minut. Mimo że dziecko już po 10 minutach zaczęło mieć problemy z oddychaniem, 64-latka nadal przygniatała go swoim ciałem. „Kara” wymyślona przez ciocię 9-latki sprawiła, że dziewczynka straciła przytomność, a zaraz potem życie. Na nic zdała się reanimacja dziecka ani pojawienie się na miejscu pracowników pogotowia. 9-latki nie udało się uratować.
Iwona Trojan