Nie zważając na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, pewna mama z USA wyprowadziła z płonącego budynku czwórkę swoich pociech.
Oparzeń drugiego i trzeciego stopnia na ponad 60% powierzchni ciała doznała bohaterska Amerykanka z miasta Chelsea w stanie Michigan, która mimo szalejącego w jej domu pożaru, kilka razy wracała do palącej się nieruchomości, aby ocalić czwórkę swoich dzieci. Kobiecie udało się wyprowadzić z płonącego budynku wszystkie pociechy. Wezwani do pożaru strażacy byli pod ogromnym wrażeniem heroizmu młodej mamy, która mimo rozprzestrzeniającego się wokół niej ognia, nie wahała się rzucić na ratunek swojemu potomstwu. Dzięki wsparciu finansowemu ze strony Internautów, poszkodowana w pożarze Mikala będzie mogła stanąć na nogi i zapewnić swoim dzieciom wszystko, czego potrzebują.
Iwona Trojan