35-letni Polak ocalił życie kobiecie z dwójką małych dzieci i psem, których samochód stoczył się do jednej z rzek w Irlandii.
Mieszkający w Irlandii Piotr Smoleński stał się bohaterem zielonej wyspy. Ruszył bowiem ze skuteczną pomocą dwójce kilkuletnich dzieci, ich matce i czworonożnemu pupilowi, którzy znajdowali się w tonącym samochodzie. Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę wieczorem, w hrabstwie Cork. BMW państwa Waszczewskich stało zaparkowane niedaleko domu, przy rzece Lee. W środku znajdowała się matka z potomstwem. Ojciec dzieci przebywał wtedy w domu, do którego wrócił się po zapomnianą rzecz. Pod nieobecność mężczyzny, jeden z chłopców przez przypadek zwolnił ręczny hamulec, w skutek czego samochód stoczył się do rzeki. Dramatyzm sytuacji potęgowało szybkie zanurzanie się pojazdu w wodzie. Na szczęście w pobliżu znalazł się przejeżdżający koło rzeki Piotr Smoleński, któremu udało się wyciągnąć z tonącego auta przestraszonych chłopców i odtransportować ich na brzeg. Tuż przed całkowitym zanurzeniem BMW uratowano także matkę dzieci. Przeżył również pies państwa Waszczewskich.
Iwona Trojan