Wyczyn na medal: jeden z byłych amerykańskich futbolistów złapał 3-latka, którego matka wyrzuciła przez balkon z płonącego mieszkania.
Autor: YouTube / ABC7
Na początku lipca w jednym z budynków mieszkalnych w mieście Phoenix wybuchł bardzo groźny pożar. Wśród osób, którym zagrażał ogień znajdowała się mama 3-letniego chłopczyka. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności na miejscu zdarzenia pojawił się mężczyzna, którego wielu Amerykanów kojarzy z futbolem. Philip Blanks w młodości uprawiał bowiem właśnie ten sport. Spostrzegawczy Amerykanin stał się narodowym bohaterem po tym, jak złapał spadające dziecko. Jego rodzicielka, chcąc ocalić mu życie, zdecydowała się bowiem na zrzucenie malca z balkonu.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.