Pracownik jednej z małopolskich stacji benzynowych ocalił życie dziewczynce, która nieświadoma zagrożenia biegła wprost pod nadjeżdżający samochód.
Kilka dni temu w miejscowości Wieprz koło Andrychowa doszło do zdarzenia, o którym głośno w mediach. Pracownik tamtejszej stacji benzynowej rzucił się na ratunek małej dziewczynce, która wykorzystując nieuwagę swoich bliskich, postanowiła pobiegać po okolicy. Dziecko bardzo niefortunnie wybrało sobie cel swojej rozrywki. Zaczęło się bowiem kierować w stronę bardzo ruchliwej ulicy. Dziewczynka miała ogromne szczęście. Przed zderzeniem z ciężarówką uchronił ją bowiem zatrudniony na stacji benzynowej mężczyzna. W ostatniej chwili złapał dziecko w ramiona i bardzo mocno przytrzymał. Dzięki temu kilkulatce nie stała się żadna krzywda.
Iwona Trojan