Ulewanie pokarmu to u niemowlaków często występująca dolegliwość. Chociaż budzi niepokój, nie należy z tego powodu wpadać w panikę.
Świeżo upieczone mamy zastanawiają się, dlaczego ich maluszek zwraca niedawno co zjedzony pokarm. Dolegliwość ta sprawia, iż martwią się, że maleństwo jest nadal głodne lub ma problemy z brzuszkiem.
Przyczyną ulewania się dopiero co wypitego mleka jest spowodowane osłabionym napięciem zwieracza przełyku. Taki niedorozwój występuje u prawie wszystkich noworodków. Stan ten utrzymuje się do czwartego miesiąca życia. Trzeba zauważyć, że ulany pokarm niczym nie różni się od tego, który dziecko przed chwilą wypiło. Do takiego stanu dochodzi, gdy pokarm trafia do przełyku, a gdy dotrze do żołądka będzie przypominał zważone mleko, zaś zapach będzie niemiły, przypominający kwaśne mleko. Inną przyczyną może być zwyczajne przejedzenie dziecka, czyli pokarm po prostu nie mieści się w maleńkim żołądku, a jego nadmiar zostaje zwrócony. Jeszcze innym powodem ulewania pokarmu może być połknięte powietrze wraz z jedzeniem.
Aby jak najrzadziej dopuszczać do takich sytuacji, należy przestrzegać kilku ważnych zasad:
- Musisz zadbać, by dziecko dobrze trzymało pierś (lub butelkę) podczas ssania, wówczas nie będzie łykać powietrza.
- W trakcie karmienia butelką należy dziecko trzymać pionowo, a otwory w smoczku nie mogą być za małe ani za duże.
- Butelkę należy trzymać w taki sposób, aby smoczek był cały wypełniony mlekiem.
- Nie powinno się przystawiać malucha piersi ani butelki, jeśli płacze - najpierw należy je uspokoić.
- Po zakończonym karmieniu trzeba przez chwilę trzymać noworodka w pozycji pionowej tak, aby odbiło mu się powietrze, które połknął wraz z pokarmem.
Klaudia Kwiatkowska