Coraz większą popularność zdobywa w Internecie trend polegający na rejestrowaniu i publikowaniu przekleństw dzieci. Filmików z uczestnikami challengu szybko przybywa.
,,Łazienkowe przekleństwa” to cieszący się sporym powodzeniem trend, zachęcający dzieci do używania wulgaryzmów tylko w jednym pomieszczeniu w domu: w łazience. Challenge polega na tym, aby młody miłośnik niecenzuralnych słów wyraził dosadnie swoje emocje. Rodzic nagrywa przekleństwa swojej pociechy, a potem publikuje video w mediach społecznościowych. Jak przekonują specjaliści, taka zabawa może mieć bardzo negatywne skutki; nie tylko promuje bowiem używanie wulgaryzmów, ale może wpłynąć negatywnie na rozwój i psychikę dziecka, na jego relacje z najbliższymi. Publikowanie wizerunku dziecka, w wraz z podaniem lokalizacji młodego uczestnika challengu może narażać go na potencjalne niebezpieczeństwo, podobnie jak zostawienie w Sieci tak zwanego cyfrowego śladu. Uzależnienie kilkulatka od lajków i pozytywnych komentarzy może z kolei obniżać samoocenę dziecka, generować dużo niepokoju i stresu. Smutne więc, że nie brakuje na świecie rodziców, którzy w filmowaniu przeklinających dzieci nie widzą absolutnie nic niestosownego, uważając to za świetną zabawę.
Iwona Trojan