Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Tata w budowie” - recenzja

Artykuł

Tomasz Bułhak jest autorem poczytnego bloga, opisującego rodzicielstwo z punktu widzenia ojca, a „Tata w budowie” stanowi zbiór felietonów, w zamierzeniu mających oddać wszystkie emocje jakie pojawiły się wraz z narodzinami córki dziennikarza.

Tata w budowie
Autor: Materiały prasowe

Całość składa się z króciutkich teksów, które nie są niestety ani przesadnie odkrywcze ani dowcipne. Każdy z nich traktuje o różnorodnych aspektach rodzicielstwa: karmieniu, przewijaniu, spacerach itd., ale żaden nie pozostaje w pamięci na dłużej.

Wydawcy udała się nie lada sztuka: felietoniki, które razem nie zajmują zbyt dużo miejsca, rozdęto do rozmiarów sporej książki. Sztuczka ta udała się dzięki wielkiej czcionce tytułów, sporym marginesom i licznym ilustracjom. Niestety, co z tego, że całość ma ponad 200 stron, gdy lektura zajmuje tyle czasu, co przeczytanie grubszego czasopisma.

Codzienność z małym dzieckiem może być fascynującym doświadczeniem, niestety nie widać tego po „Tacie w budowie”. Wina leży po stronie zupełnie bezpłciowego sposobu opisywania rzeczywistości jakim posługuje się autor. Parę rzeczy może śmieszyć, ale nie jest to śmiech zamierzony przez blogera. Trudno jednak nie uśmiechnąć się czytając fragment o ogromnym stresie jakim jest podróżowanie z niemowlakiem, stanowiące wyczyn godny odkrywcy Ameryki, opisywane przez człowieka posiadającego własny samochód i podróżującego nie do nędznego szałasu w górach lecz wynajętego studio w Krakowie… Co mają zatem powiedzieć rodzice, których środkiem lokomocji jest autobus, a u celu podróży czeka obskurny motelik?

Kolejne strony pokonuje się błyskawicznie, jednocześnie zastanawiając sie nas sensem wydawania takiej książki. Nie jest to w żadnej mierze poradnik ani leciutka odskocznia dla znerwicowanych rodziców, którym nie zaimponują opowieści o zjadaniu piasku, nie rozbawi ich także wysilony humor pojawiający się co i rusz w kolejnych felietonach. Jako opis doświadczania rodzicielstwa z punktu widzenia ojca, książka również wypada bardzo słabo. Czy naprawdę zaangażowany w wychowanie dziecka ojciec, to aż tak rzadki twór, że nie liczy się zupełnie jakość jego tekstów? Nie trzeba być dobrze piszącym tatą, porywającym czytelników wzruszającymi i dowcipnymi tekstami, wystarczy być tylko piszącym tatą, by doczekać się wydania książki?

Autor zmiksował dużo banałów, kilka truizmów, parę mocno fizjologicznych historyjek i dodał do tego parę „złotych myśli”, powstała w ten sposób całość niestety zupełnie nie porywa.

Tomasz Bułhak, „Tata w budowie”, Albatros, Warszawa 2016

Oceń zawartość strony:
Ocena: 4.15/5. Oceniono 2 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat