Po wkroczeniu do jednego z domów na południu Meksyku, lokalni policjanci naliczyli tam kilkadziesiąt przetrzymywanych i zaniedbywanych nieletnich.
Autor: freepik
Bite, głodzone, zmuszane do pracy. Taki los był jeszcze do niedawna udziałem 23 dzieci, które w mieście San Cristobal de las Casas, dzień po dniu przeżywały prawdziwy koszmar. Więziono je w nieludzkich warunkach. Musiały spać na tekturach i kocach na podłodze z cementu. Aby "zarobić" na łóżko i jedzenie, musiały sprzedawać turystom upominki. Gdy utarg był minimalny, nie dostawały kolacji. Zamiast tego czekała je nagana i przemoc fizyczna. Wszystkie dzieci znalezione przez stróżów prawa to ofiary handlu ludźmi. Taki też m.in. zarzut mają usłyszeć osoby odpowiedzialne za ich krzywdy.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.