Kilkadziesiąt minut szukano pewnego 7-latka z województwa lubelskiego, który wracając z lekcji, wysiadł nie na tym przystanku, co trzeba.
Autor: pixabay.com
Policja sprawdza, czy nie doszło do zaniedbań w opiece nad uczniami z powiatu hrubieszowskiego, którzy dojeżdżają na zajęcia szkolnymi autobusami. Przyczyną dodatkowej pracy mundurowych jest incydent do jakiego doszło niedawno w gminie Trzeszczany. Kilkuletni chłopiec błąkał się kilkadziesiąt minut po tamtejszych polach, szukając drogi do domu. Wysiadł bowiem ze szkolnego autobusu, w nieznanym sobie miejscu. Dziecko doszło do pewnej wsi, skąd życzliwe osoby odwiozły je do domu.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.