Mowa kształtuje się do 3. roku życia. Co robić, żeby maluszek chciał i mógł prawidłowo wymawiać pierwsze słowa?
Pierwszymi komunikatami, które pokazują, że aparat mowy malucha rozwija się prawidłowo, są okrzyki, piski i inne dziwne dźwięki wydobywające się z ust dziecka. Świadczy to również o właściwym rozwoju narządów słuchu. Jednak sam prawidłowy słuch nie jest do końca kompatybilny z rozwoje mowy. Trzeba maluszkowi w tym pomóc. Wymaga to dużego zaangażowania ze strony rodzica- wsparcia, pracy, cierpliwości i miłości.
Oto kilka sposobów wspomagania rozwoju językowego malca:
- Mów jak najwięcej – rodzicom może się wydawać, że maluch nie rozumie niczego, co się do nich mówi. Jest to błędne myślenie. Trzeba mówić do dziecka jak najczęściej, tłumaczyć co się robi, opowiadać co się wokół niego dzieje, nazywać przedmioty, itp. Dzięki tej metodzie dziecko zacznie szybciej mówić, a jego zasób słów będzie lepiej rozwinięty.
- Poprawna mowa – „rozmawiając” z pociechą, staraj się używać poprawnej mowy. Maluch uczy się biorąc przykład z dorosłych, dlatego staraj się być autorytetem również na płaszczyźnie językowej.
- Czytaj książki – w księgarniach możemy znaleźć ogrom książek przeznaczonych dla dzieci. Warto po nie sięgnąć już w pierwszych tygodniach życia malucha. Nie tylko je czytaj, ale również opowiadaj, co znajduje się na ilustracjach. To znakomite ćwiczenie komunikacyjne.
- Nie poprawiaj – pierwsze słowa wypowiadane przez malca z całą pewnością będą zniekształcone. Pamiętaj, że nie należy za każdym razem poprawiać i strofować pociechy. Znacznie lepszym i skuteczniejszym rozwiązaniem jest pochwalenie maluszka oraz podejmowane próby i by powtórzył wypowiedziane słowo, ale poprawnej formie.
Ciekawostką jest, że dziewczynki zaczynają mówić szybciej niż chłopcy. To stan zupełnie normalny i nie należy się niepokoić. Nie oznacza to wcale, że chłopcy gorzej się rozwijają. Po prostu Matka Natura ukształtowała nas w taki sposób i należy to całkowicie zaakceptować.
Klaudia Kwiatkowska