Co jak co, ale inwencji tej mamie nie można odmówić.
Idealne przygotowanie swojego potomka na wyjazd bywa nie lada wyzwaniem. Pewna pomysłowa mama znalazła na to metodę. Bardzo oryginalną. Umieściła zestawy ubrań dla córki na poszczególne dni pobytu z dala od domu w woreczkach i podpisała je nazwami dni tygodnia. Przygotowała również dwie paczuszki z odzieżą „na zapas”. „Bo na wyjeździe są ciekawsze rzeczy niż tracenie czasu na komponowanie stroju”. Zdjęcie z opakowaną garderobą małego wycieczkowicza trafiło do Internetu i wywołało lawinę komentarzy. Oprócz zachwytów i pozytywnych opinii, pojawiły się też słowa krytyki. Niektóre Internautki uważają bowiem, że nie jest to wcale świetny patent na organizację wycieczki, lecz zachowanie ograniczające wolność dziecka. „Najgorszy sposób „pomocy” dziecku, zabrać mu możliwość wyboru stroju”. A co Wy sądzicie na ten temat?
Iwona Trojan