O wypadek podczas lekcji wychowania fizycznego nietrudno. Okazuje się, że nawet podczas zdalnej.
Rodzice pewnego ucznia ze Śląska liczą na to, że uda im się uzyskać odszkodowanie finansowe za to, że w czasie zajęć zdalnych ich potomek doznał urazu jednej z kończyn. Z zapytaniem o możliwość otrzymania pieniężnej rekompensaty za uszczerbek na zdrowiu swojego dziecka, zgłosili się do jednego z będzińskich prawników. Ten wyjaśnił im, że udowodnienie winy szkoły i wywalczenie odszkodowania będzie bardzo trudne. Przepisy dotyczące nauczania zdalnego są bowiem w Polsce bardzo nieprecyzyjne i pełne luk prawnych. Specjalista od prawa oświatowego poradził rodzicom poszkodowanego ucznia złożenie wniosku o odszkodowanie u ubezpieczyciela. Skoro płacą oni bowiem regularnie składki na ubezpieczenie dziecka, świadczenie odszkodowawcze powinno im się należeć.
Iwona Trojan