Sklep z papierosami dla dzieci, który pojawił się niedawno w centrum Warszawy, zaszokował opinię publiczną. Już wiadomo, co na to władze stolicy.
Okazało się, że szeroko reklamujący się, kontrowersyjny punkt sprzedaży papierosów dla dzieci, który przykuwał uwagę Warszawiaków na ulicy Szpitalnej, to część sugestywnej kampanii informacyjnej prowadzonej przez stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Chodzi o uświadomienie mieszkańców stolicy, jak bardzo smog szkodzi najmłodszym. Zdaniem działaczy tego stowarzyszenia, przez zanieczyszczone powietrze dzieci wdychają równowartość paczki papierosów tygodniowo. Przez najbliższe dwa tygodnie pełną parą działać będzie w Warszawie centrum smogu. Przy ulicy Szpitalnej 4 odbywać będą się debaty, pokazy filmów i spotkania z ekspertami. Obejrzeć będzie można ekspozycję roślin filtrujących smog oraz wystawę ikonografik obrazującą, jak walczyć z zanieczyszczeniami powietrza. Chętni mogą przybywać do centrum w godzinach 14.00-20.00, aż do 13 marca. Tytuł kampanii to: „Smog to papierosy dla dzieci”. Nie ma wątpliwości, że pomysł organizatorów spełnił swoje zadanie. O papierosach dla dzieci zrobiło się bowiem głośno w Internecie. Dzięki oryginalnej prowokacji i chwytliwemu hasłu kampanii, ma ona szanse zostać zapamiętaną na dłużej.
Iwona Trojan