Pewien włoski polityk postuluje o to, aby włoskim dzieciom nadawać nazwiska po matkach, a nie po ojcach. Swoim pomysłem podzielił się m.in. w parlamencie.

Włoski parlamentarzysta Dario Franceschini wzbudził jakiś czas temu kontrowersje w parlamencie, wysuwając propozycję, aby zerwać z wielowiekową tradycją nadawania dzieciom nazwisk po ojcach. Polityk zaapelował o to, aby tak zmienić prawo, aby włoskie noworodki otrzymywały nazwisko po matce. Zdaniem parlamentarzysty byłoby to położenie kresu wielowiekowej niesprawiedliwości i dyskryminacji kobiet, symboliczne zrekompensowanie kulturowych i społecznych nierówności. Z racji tego, że zasada otrzymywania przez dziecko nazwiska po ojcu funkcjonuje niemal na całym świecie, istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo tego, że włoscy politycy poparliby w oficjalnym głosowaniu postulat Dario Franceschini.
Iwona Trojan