Kilka dni temu jedną z amerykańskich szkół „odwiedziła” najprawdziwsza sarna. Zwierzę w placówce edukacyjnej nagrała kamera monitoringu.
W mieście Enterprise w Stanach Zjednoczonych miało miejsce niedawno niecodzienne zdarzenie. Do budynku jednej ze szkół dostało się dzikie zwierzę: sarna. Ssak wbiegł do środka jednym wejściem, poślizgnął się i wybiegł drugimi drzwiami. Na szczęście żadna z osób znajdujących się w tym momencie na szkolnym korytarzu, nie zderzyła się z sarną. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że po wydostaniu się z placówki edukacyjnej, zwierzę wbiegło na jezdnię, ominęło pędzące samochody i ukryło się w pobliskich zaroślach. „To się nazywa prawdziwy pęd do wiedzy” -skomentowała „wizytę” zwierzęcia w szkole: dyrektorka.
Iwona Trojan