14-miesięczna dziewczynka z województwa świętokrzyskiego runęła z wysokości trzeciego piętra w dół, po tym jak przedostała się przez balkonową barierkę.
Trwa aktualnie ustalanie okoliczności wypadku, do jakiego doszło 2 maja w Skarżysku-Kamiennej, w jednym z bloków przy ulicy Lotniczej. Będące pod opieką mamy i babci dziecko raczkowało tam beztrosko po pokoju. Niezauważone przez członków rodziny, zdołało udać się na balkon, skąd po przeciśnięciu się między prętami barierki, wypadło na zewnątrz budynku, do pobliskiego ogródka. Do rocznej dziewczynki wezwano pogotowie. Helikopter medyczny przetransportował malucha do szpitala w Kielcach. Po zbadaniu dziecka, okazało się, że na szczęście upadek z wysokości trzeciego piętra, nie zagroził jego życiu, a stan dziewczynki jest stabilny. Na obecną chwilę wiadomo już, że zarówno matka malucha, jak i babcia, były trzeźwe.
Iwona Trojan