Linie lotnicze British Airways nie pozwoliły wsiąść rocznemu dziecku z wysypką do samolotu. Rodzice malucha cały dzień przez to spędzili na lotnisku.

Jakiś czas temu pewna para z rocznym dzieckiem chciała udać się samolotem z Szanghaju do Londynu. Cała rodzina wybierała się bowiem na wesele. Pracownicy lotniska nie pozwolili jednak na to, aby roczny maluch znalazł się w samolocie. Dziecko miało bowiem wysypkę. Mimo że po zastosowaniu kremu czerwone kropki zniknęły z ciała dziecka, malec nie został wpuszczony na pokład samolotu lecącego do stolicy Wielkiej Brytanii. Rodzice dziecka nie pokazali bowiem zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do odbycia lotu przez ich potomka. Ze względu na to, że nie było wiadomo, czy wysypka jest skutkiem alergii czy choroby zakaźnej, rodzice malca z wysypką musieli szukać innego połączenia do Londynu, co kosztowało ich wiele nerwów i czasu.
Iwona Trojan