Cztery amerykańskie położne pożegnały się z pracą po tym, gdy wyszło na jaw, że udostępniły w Internecie video, w którym wypowiedziały się o swoim zawodzie.

Rozwiązaniem umowy o pracy skutkowało zamieszczenie na Tik Toku spontanicznie nagranego filmiku o kobietach, które trafiają na oddział położniczy szpitala w amerykańskim stanie Georgia, przez cztery zatrudnione tam wcześniej położne. Video wywołało prawdziwą burzę. Pracownice Emory University Hospital Midtown w Atlancie bardzo dosadnie wypowiedziały bowiem w nagraniu swoje zdanie na temat pacjentek szpitala, zdradzając co denerwuje je u kobiet, które zostały świeżo upieczonymi mamami. Lekceważące, złośliwe i nieprofesjonalne komentarze położnych wywołały oburzenie Internautów. "Te kobiety absolutnie nie powinny wykonywać swojego zawodu" - grzmią widzowie filmowego wyznania przedstawicielek zawodu medycznego. Pracodawca nadzwyczaj szczerych położnych nie miał wątpliwości, że za nieempatyczne podejście do pacjentów, należy się im zwolnienie z pracy. "Ten film nie reprezentuje naszego zaangażowania w opiekę skupioną na pacjentach i rodzinach i jest daleki od wartości oraz standardów, których oczekujemy od każdego członka naszego zespołu" - brzmi stanowisko szpitala.
Iwona Trojan