Rodzice, których pociechy korzystają z jednego z trójmiejskich placów zabaw, apelują o zmianę jego nawierzchni. Powód: wszechobecny żwir.
Oddane do użytku jakiś czas temu miejsce rozrywki najmłodszych Gdańszczan na Skwerze Świętopełka, wzbudziło zaniepokojenie rodzicieli maluchów, korzystających z jego atrakcji. Na wybudowanym za 45 tysięcy złotych placu zabaw przy ulicy Szerokiej, jego nawierzchnia to bowiem żwir. Opiekunowie kilkulatków obawiają się, że obecność kamyków może zwiększać prawdopodobieństwo występowania urazów, skaleczeń, poślizgnięć i zakrztuszeń u dzieci. Pojawiło się też zażalenie, że znajdujący się tam pył, brudzi ich pociechy. Wprawdzie według obowiązujących w Polsce norm, place zabaw w naszym kraju mogą posiadać żwirową nawierzchnię, ale prośby i skargi Gdańszczan zmotywowały radnych Dzielnicy Śródmieście do złożenia obietnicy finansowego wsparcia oczekiwanych przez rodziców zmian na placu zabaw przy ulicy Szerokiej w Gdańsku. Wszystko wskazuje więc na to, że wymiana nawierzchni na bardziej bezpieczną to tylko kwestia czasu.
Iwona Trojan