Potówki u niemowlaka to jeden z bardziej uporczywych problemów, z którym zmagają się młodzi rodzice.
To nic innego jak podrażnienie skóry, które występuje niemal u każdego dziecka, nawet kilkudniowego maleństwa. Jednak nie należy się ich „obawiać”, nie są groźne dla zdrowia. Jedynie co robią, to wyglądają nieestetycznie na skórze maluszka. Mimo wszystko warto wiedzieć, co jest ich przyczyną i jak temu zapobiec.
Potówki pojawiają się zazwyczaj na fałdach skóry, na szyi, pod pachami, na karku, ale także na twarzy, rękach czy nogach. Przyczyną ich powstania jest nadmierne przegrzanie malucha przy zbyt wysokiej temperaturze otoczenia lub zbyt ciepłym ubieraniu niemowlęcia. Wtedy dziecko poci się, a pot nie ma jak „odparować”. Pierwszym objawem ich wystąpienia są maleńkie różowate krostki na skórze. To schorzenie gruczołów łojowych, które powstają z połączenia dużej wilgotności i wysokiej temperatury w otoczeniu.
Jeśli zauważymy jakieś zmiany na skórze naszego niemowlaka, musimy szczególnie zadbać o jego delikatną skórę. Po pierwsze, po zmoczeniu skóry należy dokładnie ją osuszyć i przypudrować zasypką dla niemowląt. W trakcie tej czynności należy także pamiętać, by nie trzeć jej, a jedynie delikatnie dotykać ręcznikiem mokrego ciała. Pod żadnym pozorem nie stosować żadnych kremów czy olejków, gdyż powodują zatykanie porów. Nie wolno także układać dziecka na plastikowych podkładkach do przewijania, a jedynie na bawełnianych prześcieradłach lub ręcznikach.
Dobrą metodą na pozbycie się potówek jest także rozebranie dziecka i pozostawienie go bez ubranka lub jego części na jakiś czas, by skóra mogła swobodnie pooddychać.
Klaudia Kwiatkowska