Do nietypowej sytuacji doszło jakiś czas temu w USA. Absolwent kryminologii odbierał dyplom swojej uczelni, trzymając synka na rękach.

Jakiś czas temu podczas ceremonii odebrania dyplomów na Uniwersytecie w Bufallo uwagę zgromadzonych osób przykuł absolwent, który zdecydował się wejść na scenę razem ze swoim małym synkiem. Mężczyzna opowiadał potem, że zrobił to dlatego, ponieważ chciał, aby jego ukochany potomek przeżywał tę wielką chwilę razem z nim. Ze względu na to, że było to wbrew obowiązującym przepisom, interweniowała policja i ochrona. Absolwenta, który złamał reguły, chciano niezwłocznie wyprowadzić z hali, w której odbywała się uroczystość wręczania dyplomów. Oburzyło to, zarówno świadków tej sytuacji, jak i internautów. „Jakie to straszne, wezwali policję tylko dlatego, że mężczyzna idzie ze swoim dzieckiem” - komentowano zajście w internecie.
@jeanpaul_alarab I’m a full-time student, working two jobs—one of them overnight—and taking care of my son during the day until his mom gets home from work. And here I am, graduating, with my boy by my side. WE DID IT! #ub #comencement #baby #graduation ♬ original sound - NFL
Iwona Trojan