Mąż pewnej Serbki wyprowadził się z domu, gdyż nie mógł znieść ciągłego płaczu niemowlęcia w swoim pobliżu.
Córeczka Atify Ljajić z Serbii przyszła na świat w niecodziennych okolicznościach. Jej mama przez 20 lat starała się bowiem o potomstwo. Gdy w końcu kobiecie udało się spełnić marzenie o macierzyństwie, osiągnęła wiek 60 lat. Zajść w ciążę pomogła Serbce terapia hormonalna i sperma płodnego dawcy. Z racji ilości lat w metryce, trzy ostatnie miesiące stanu błogosławionego Atifa spędziła w szpitalu. Dzięki ścisłemu przestrzeganiu zaleceń lekarzy, udało się Serbce urodzić zdrowe dziecko. Radość z bycia mamą zepsuło jednak trochę kobiecie postępowanie męża, który zdecydował się odejść od żony i jej córeczki i zmienić miejsce zamieszkania. 68-letni mężczyzna tłumaczy, że jest zbyt stary i zbyt chory, aby co dzień przebywać w towarzystwie płaczącego niemowlaka.
Iwona Trojan