Żądza pieniędzy popycha ludzi do najróżniejszych aktywności. Pewien mężczyzna z Indii uprowadził własne dziecko, aby zmusić teściową do wypłacenia mu sporej sumy.
Pod koniec sierpnia w indyjskim stanie Maharasztra doszło do dramatycznego zdarzenia. Na lokalnym targu porwano dwie dziewczynki: 2-latkę i 15-latkę. Rodziny szukały swoich pociech po całej okolicy. O zniknięciu dzieci poinformowano też policję. Porywacz zażądał miliona rupii, czyli około 50 tysięcy złotych okupu. Stróżom prawa udało się namierzyć telefon, z którego dzwonił kidnapper. Okazało się, że porywacz jest ojcem jednej z dziewczynek. 45-latek zdecydował się uprowadzenie dzieci, aby wzbogacić się kosztem swojej teściowej, która jakiś czas wcześniej sprzedała posiadaną nieruchomość. Pracę policjantom ułatwił lokalny monitoring. Kamery uchwyciły bowiem moment, jak pan Sachin zabiera dziewczynki do swojego samochodu i wywozi do swojego domu. Za uprowadzenie dwójki nieletnich chytrego porywacza czeka teraz proces sądowy.
Iwona Trojan