Do włoskich szpitali trafiła niedawno piątka maluchów. Nieumiejętnie bowiem obchodziły się z ogniem.
Autor: freepik
Jakiś czas temu w jednym z przedszkolnych ogrodów w Bergamo grupka kilkulatków podgrzewała na ogniu smakołyki. Mimo, że dzieciom towarzyszyli dorośli, maluchy uległy zatruciu dymem i bardzo poważnym poparzeniom. Podczas plenerowego spotkania rodzin z wychowawcami poszkodowana została także trójka ojców. Na miejsce zdarzenia przyjechało pięć karetek, strażacy, policja, karabinierzy oraz przyleciały dwa helikoptery. Zarówno przedszkolaki, jak i ich potrzebujący pomocy medycznej tatusiowie, trafili do szpitali. Będą tam leczeni z oparzeń pierwszego i drugiego stopnia.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.