Dzięki interwencji wielkopolskich strażaków, pewien 2-latek, którego głowa utknęła w naczyniu kuchennym, mógł znów cieszyć się beztroskim dzieciństwem.
Autor: PSP Słupca
Gdy do szpitala w Słupcy (województwo wielkopolskie) trafił kilka dni temu chłopczyk z emaliowanym garnkiem na głowie, personel placówki niezwłocznie zabrał się do udzielania mu pomocy. Nie zdołał jednak uwolnić dziecka od jego niefortunnego balastu. O pomoc poproszono więc lokalnych strażaków. Ci, dzięki zastosowaniu oleju spożywczego, po kilkunastu minutach smarowania tłuszczem główki małego wielkopolanina i manewrowania garnkiem, ściągnęli w końcu naczynie z przestraszonego 2-latka. Obyło się więc bez użycia szlifierki. Rodzice malucha odetchnęli z ulgą.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.