Przebywająca na urlopie w Egipcie polska policjantka udzieliła pomocy dziewczynce, która zakrztusiła się gumą. Dzięki reanimacji 2-latka doszła w końcu do siebie.
Cukierki i kwiatka otrzymała w dowód wdzięczności Aleksandra Białek, sierżant sztabowy z Sosnowca, która podczas zagranicznych wakacji w Egipcie uratowała dziecko przybyłych z Czech turystów, nie będące w stanie odksztusić rozpuszczalnej gumy. Widząc, że znajdująca się niedaleko niej na plaży pewna 2-latka ma problemy ze zdrowiem i zaczyna tracić świadomość, policantka ze Śląska zaczęła uciskać jej klatkę piersiową. Gdy dziewczynka straciła przytomność, podjęła się reanimacji dziecka. Dzięki jej postawie, znajdująca się w sytuacji zagrożenia życia 2-latka, wypluła w końcu szkodzącą jej gumę. Gdy na miejsce zdarzenia przybyły służby medyczne, okazało się, że życiu dziewczynki nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Iwona Trojan