Z powodu zalegania z opłatami za posiłki francuska policja wyprosiła ze szkolnej stołówki kilkuletniego chłopca.
Kilka dni temu w zachodniej Francji miało miejsce zdarzenie, o którym głośno w mediach. 7-letni chłopiec został wyprowadzony przez policję ze szkolnej stołówki, ponieważ jego rodzice przez dwa lata nie uiszczali opłat za posiłki syna. Lokalni urzędnicy uznali, że 900 euro długu to na tyle wysoka kwota, że konieczne jest zmotywowanie rodziców, którzy nie płacą za szkolne obiady, do tego, aby uiścili w końcu należność za posiłki zjedzone przez dziecko. Francuski rzecznik praw obywatelskich zapowiedział dokładne zbadanie sprawy. Nie ma bowiem wątpliwości, że "dzieci muszą być zawsze wykluczone z konfliktów między rodzicami a administracją.
Iwona Trojan